piątek, 15 lipca 2011

Moja pierwsza malowana lala

Chciałam pokazać Wam lalę. Taką zwykłą szmacianą lalkę. Popełniłam kilka błędów ale i tak jestem z niej dumna jak paw :D
 Prawdę powiedziawszy to najpiękniejsze lale jakie widziałam. Mam nadzieje , że kiedyś będę szyła je tak jakbym chciała :)
 Buziaki ,pa

piątek, 8 lipca 2011

Słonka mi trzeba :)

 Słonka mi trzeba :).Pada niemiłosiernie od kilku dni... Wrrrr jak ja tego nie lubię. Miałam wolne wczoraj i masę planów na caluśki dzień... Ale nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło ;) Zasiadłam sobie z córcią i uszyłyśmy spanko dla kochanej psiurki i kwiatowe poduchy .Poduchy kochamy i to w ogromnych ilościach :)




Cieszę się,że podołałam. W sumie nie miałam pojęcia jak się do tego zabrać . Jakoś pomaluśku samo się uszyło :) o i co najważniejsze obdarowanej bardzo się podoba :)

  A co do słonka .... to całkiem niedawno urwałyśmy się z córką z domku na zaprzyjaźnioną działkę ;)... Było cudnie ,leniwie i upalnie :)



Słonka życzę i Wam i sobie . Do zobaczenia:)