czwartek, 23 grudnia 2010

Moje aniołki z makaronu :)

   Wyrwałam się  na chwilkę  z kuchni :)... Na gazie już tylko kapustka z grzybami pyrkocze a serniczek czeka na galaretkę... Jutro Wigilia :)...
 Moja choinka dawno ubrana :) Maluchy zawiesiły ją aniołkami cukierkami i bombkami ...

   Spodobały mi się makaronowe cudeńka , które znalazłam w internecie  .. Odważyłam się i oto efekty mojej pracy :)













i jeszcze kilka zdjęć :)




A to moje pierwsze szopki
 Tę dla mamy zrobiłam :)


A moja już pod choinką stoi

 A skoro już tak aniołkowo i choinkowo to chciałabym pochwalić się bombkami, które maluje moja siostra. To też jedne z jej pierwszych prac... Jakoś nas tak wzięło ;) w tym roku :)









 A  sobie i  Wam   życzę  ZDROWYCH, SPOKOJNYCH I RODZINNYCH ŚWIĄT

2 komentarze:

  1. Jakie niesamowite makaronowe Aniołki w życiu bym nie powiedziała że da się to z makaronu zrobić, im bardziej zagłębiam się w twój blog tym bardziej jestem zauroczona i zainspirowana

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam kiedyś podobne aniołki , ale Twoje są naprawdę piękne , no i podziwiam bombki, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń