....między ziemią a niebem jest takie miejsce,w którym wczoraj,dzis i jutro się goszczą i wszystko co kocham...
wtorek, 30 lipca 2013
pofurkaly nitki
Pofurkaly sobie niteczki wesolo na maszynie :) Uszyly dwa koszyczki na drobiazgi , sukienisie, kosz na lazienkowe drobiazgi lub reczniczki i literki ... Niestety przy literkach skapitulowalam .... Okropnie sie zloscilam ,ze szylam , prulam , i nic , Polamance wcale nie wygladaly tak jak powinny ...Zostalam przy pierwszych literkach imion dla szkrabow , reszta beczy w kacie i patrzy na mnie groznie . Byc moze ktos kiedys mi zdradzi jak ladnie je poszyc .... Pomyslalm ,ze przeciez to pewnie banalnie proste ..np takie A... akurat :( Wcale ale to wcale racji nie mialam . No ale juz jeczec przestaje . I tak kiedys pokonam te dziurki w srodeczku groznych A ..O ... itd..:)
U mnie skawr straszny...Uciekam po lody .Pa :) Milego dzionka :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
:)
OdpowiedzUsuńi tak podziwiam!!
:)
oby i w realu tak bylo:)
Usuńpisał Ci ktoś kiedyś że SZALONA jesteś!
Usuńnie spodziewałam się, że to dla NAS!!!
Kochana...wszystko super, a ten koszyk z uszami bedzie naszym piknikowym! jupi!! teraz jeszcze tylko kocyk i talerzyki i na łąkę!
:)
dziękuję!!
Zosia ślicznie wygląda w sukience, jak mała księżniczka!!
piękne rzeczy robisz Anetko!!
powodzenia we wszystkim!!
ogromnie sie ciesze Tynus :)z taka dobra dusza jak Ty przy boku wszystko sie ulozy:)
UsuńŁadne to szycie, ładne...:)
OdpowiedzUsuńdziekuje , mam nadzieje ze tynce sie spodobalo:)
OdpowiedzUsuńchciałam Ci tylko "zameldowac" że kosz z uszami w niedzielę SPRAWDZIŁ się na naszym pikniku :) pojemny jest, a pomysł z kieszonkami po bokach rewelacja...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło!
Justys nawet nie wiesz jak mnie to bardzo cieszy :)
Usuń