piątek, 9 sierpnia 2013

pianki i czekolada

Nadal pozostaje w temacie slodkosci.Upieklam torcik dla brata,na malusie przyjecie w domciu.Biegalam miedzy stolem a lodowka bo temperatury zawrotnie wysokie. Upieklam mocno czekoladowe ciacho, przelozylam czekoladowa smietana z wisniami:)Oblozylam masa z pianek:)  
 Z maszyna knujemy intryge nitkowa.... przeszywamy ciuszki dla mlodej.Szykujemy tez fanty na aukcje dla Kini:)Aktualnie pelno mam w kazdym kaciku szpulek ,szmatek ,wypelniaczy i rureczek papierowych:)Glowe mam pelna pomyslow obym podolala:)




 
Dziekuje Wam za Wasze serducha.Dziewczyny sa zachwycone cudnosciami od Was na aukcje. Kochane Wy moje :)Sciskam Was z calych sil... Do uslyszenia:)

9 komentarzy:

  1. Cudeńko :) ja bym go nie ośmieliła się naciąć. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. mistrz cukiernictwa!!
    czemu tak daleko mieszkasz, pobierałabym nauki u Ciebie ;) z cukiernictwa i krawiectwa!!
    Anetko...a mogę wysłac coś na aukcję dla Kingi na Twój adres...bo i tak mam jeszcze coś dla Ciebie a paczuszki trochę kosztują a tak wpakowałabym wszystko do jednej paczki....hmm?
    bo Wy z tej samej miejscowości, nie?
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj lobuzie i dla mnie masz :) to sie calkiem dobrze sklada bo i ja cos szykuje :)mozesz poslac na moj:)

      Usuń
  3. rewelacyjny torcik, wyglada pięknie

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjny tort. Elegancki i taki perfekcyjny. To przyjęcie na pewno nie było małe. Wproszę się do Ciebie. OK?

    OdpowiedzUsuń