czwartek, 7 kwietnia 2011

Królik Mateusz

  Za oknem szaro i buro...  Z nieba siąpi powoli woda więc tak całkiem nie musiałam szukać dobrych wymówek  na nie mycie okien :) A ,że i w domku było cicho i pusto to sobie maszynę wyciągnęłam z walizy i zabrałam się do swojej ukochanej roboty :).
I powstał królik Mateusz :)
.. Może  i on znajdzie wkrótce swój dom . 
Pa

1 komentarz: