Skapana w deszczu moja kraina czasem rozjasnia sie:) Kiedy wpada tu slonko zal siedziec w domku.Wykorzystujemy kazda chwilke zeby czmychnac po cichu do parku :) A w nim.... same cudne cuda...Kocham jesnien :)
A kiedy slonko za chmurki sie chowa zaszywam sie w przytulnym kaciku i pilnie ucze sie szydelkowac :) Uparlam sie ze podolam :)
Zycze Wam duzooooo slonecznych promyczkow :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz