niedziela, 16 stycznia 2011

Pachnące drożdżówki :)

          Hejka .
         Maluchy chorują i marudzą... Tak dla wytchnienia schowałam się w kuchni ... Zrobiłam drożdżówy ... drożdżówy z nutelką i dżemikiem wiśniowym .. mniam...mniam sama pychota :)




 A że długo się piekło  zrobiłam kaczusię ze ścinków :)













 To drugi kaczuszek :) Pierwsza już w świecie wielkim :)
Już niedługo dodam skarpetkowe potworki , które robimy razem z Oluśką :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz