środa, 2 listopada 2011

Już pachnie prezentami :)

 Korzystając z wolnego zabieram się do robienia  prezentów dla zaprzyjaźnionych maluszków. Dziś zrobiłam pizzę .




Ciacho z dodatkami , które można układać wedle upodobania jest prezentem dla trzylatki .
Dla nieco starszej kobietki szyję już kolorowe mufinki a dla rocznej panny szmaciane puzelki.
 Mam poważny problem bo brak mi pomysłów na prezenty niespodzianki dla reszty mojej ferajny .

2 komentarze:

  1. No i masz, cały dzień pizza za mną chodzi, a tu takie pyszności ;( Ładnie tu, będę częściej zaglądać, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń