Synek dopadł modelinę :( Potarmosił , wymieszał ...ale tak mi szkoda było jej wyrzucić ,że zrobiłam wisiory
No i teraz mam i ja :))
Dobrze,że przed pracą zrobiłam babeczkowy komplecik dla córeczki mojej znajomej . Bo teraz to nie miałabym z czego :) A przy okazji goferek dla mojej niuńki .
Teraz zmykam szyć :))
ale pięknie, wszystko bym przygarnęła:) do
OdpowiedzUsuńCiebie mam już uszykowany spory woreczek biżutków, ale robię dalej :)