Mam sporo na głowie ostatnimi czasy.Wyrabiam się tak tylko na styk ;) :)Dopiero wczoraj zrobiłam wełniaczki :)
Oto kosmata bransoleta i dyndałki;)
mięciuchna i kolorowa bransoleta
i fajniuchny komplecik wełniasty
A z korali, które dostałam od mojej Karolci zrobiłam sobie kolorowy i zakręcony misz masz .który bardzo mi się podoba:)
Niby nic ale dały mi takiego kopa ,że aż żyć się zachciało:)
Pozdrawiam z zasypanej i zimnej krainy .Pa
śliczne, chciała bym mieć ten pierwszy komplet, naszyjnik z ostatniej fotki wyszedł Ci super
OdpowiedzUsuńPiękne wełniaczki i piękny misz-masz taki wiosenny już
OdpowiedzUsuńpięknie, kolorowo i optymistycznie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że przesyłeczka dotarła i się podoba :)
OdpowiedzUsuńZrobiłaś super biżuterię filcową i koralikową :).
OdpowiedzUsuńnapisz jak robisz te kulki
OdpowiedzUsuńMi też się bardzo podoba. "Dyndałki" idealne na na dzisiejszą szarugę.
OdpowiedzUsuńDario zerknij tu :) http://blogdlasrok.blogspot.com/2009/12/jak-filcowac-na-sucho-cz-1.html
OdpowiedzUsuńten ostatni naszyjnik podobny jest do takiego który ja robię :) jest super i naprawdę poprawia humor :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfajnie wygląda ten misz masz:)
OdpowiedzUsuń