środa, 16 maja 2012

małe co nieco...

...poleci do moich przyjaciółek:) Są przy mnie i ze mną w każdej chwili .

A to co czuję pięknie ujmuje ten cytat:
''Przyjaciele są jak
ciche anioły,
które podnoszą nas
gdy nasze skrzydła
zapomniały jak latać...'
'

I małe co nieco bo mam za co te swoje baby rozpieszczać :)





 Ponuro za oknem i pada i siąpi i dmucha ...wrrrrrrrrrrrrrrr .Jak mam wolne to taka paskudna pogoda:( No nic wezmę się za szycie .Tym razem działeczka mnie z domu nie wypędzi ;) .
A że tak paskudnie  za oknem to na  osłodę ;) pokażę koszyczek,który zrobiła mamunia.
  Miłego i cieplutkiego dzionka:)

3 komentarze:

  1. Maminy koszyczek super;)) a wiesz że nie pomyślałam by je wyscielić w srodku, głupol zemnie;))) A Twoje przyjaciółki to szczęściary!!! śliczne prezenty dla nich przygotowałaś;)ścisskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne prezenciki dla przyjaciółek ,,, i koszyczek mamuni też śliczota pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. Cóż mam dodać???Cudeńka!!!Mamę masz równie zdolną:)Super!!! Zapraszam do mnie tym razem po wyróżnienie :*Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń