Dziś uparłam się, że uszyję dla mamy bluzkę wodę :))) I jak się uparłam tak zrobiłam . Z takiego mało fajnego kawalątka materiału
Uszyłam bluzeczkę . Co prawda żadne tam cudo ale jak na moje malusie doświadczenie całkiem dobrze się prezentuje ;) na wieszaczku:))
a jeszcze lepiej
leży na mojej mamie:))
Mamusia zadowolona . Z resztek skroiłam już bluzeczkę dla siebie :))
Mam w planach uszycie torbuni bo znalazłam piękną wiśniowa skórzaną spódnice i się po prostu zakochałam ... hehe Eh odbija mi , po prostu odbija ;)
Miłego dnia babencje:))
Prześliczna! Świetny krój i wzór na materiale. No i Mama wygląda super :) Gratuluje i podziwiam talent...
OdpowiedzUsuńBluzeczka bardzo ładna. Idealnie prezentuje się na Mamie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wow świetnie wygląda, na mamie leży jak ulał
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda na modelce :))) Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńAnetko jesteś nie oceniona...super bluzeczka i materiał też bardzo fajny!!! buziak;*
OdpowiedzUsuńbardzo fajna :)
OdpowiedzUsuńAle zdolna jesteś!!!Piękna bluzka wyszła!!!Ja nawet się za szycie nie zabieram,bo mam dwie lewe ręce do igły :( Buziaki :* :* :*
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny:*
OdpowiedzUsuńPiękna bluzka :D Jestem fanką wodnych bluzek i sukienek. Mają w sobie jakiś taki wyjątkowy urok. Twoje dzieło bardzo fajnie leży i najważniejsze, że mama zadowolona :D Pozdrawiam i życzę więcej tak udanych ciuszków :)
OdpowiedzUsuń