wtorek, 13 października 2015

...bo juz w noski zimno....

Uszylam kolejne dwa kompleciki dla zaprzyjaznionych maluszkow :)
Dla dziewczynki slodki rozowy :)




I dla chlopca niebieski :)




W noski zimno ...w uszka zimno i cos ztym trzeba zrobic :)

Dzis trzynasty....taki straszny bo pedal od overloka mi padl....ehhhhhh .Szukam nowego w internecie ale slad po takowym dawno zaginal...a w mojej krainie zadnego specjalisty i fachca nie ma :(
Pozdrawiam serdecznie z mojej zimnej i szarej dzis krainy :)

3 komentarze: