Papierowy zawrót głowy:)

Plotłyśmy nasze cudaczki dekoraczki świąteczne na kiermasz . Kiermasz organizuje przedszkole. Znów będą mogli pomóc ludzie o dobrych serca choremu dziecku.Mój synuś już chciałby to wszystko znieść ... ale jeszcze nie pora. Musimy jeszcze polepić i popiec małe solniaczki :)

Oto maluszki z papierowej wikliny:)

A teraz uciekam lepić z córcią baranki :).Miłego wieczoru:)

Z cyklu nowe ze starego:)

Wymęczyło mnie wirusisko jak nigdy ... Dobrze,że już poszło dalej sobie ... no chyba że padło i zdechło jak na mnie trafiło ;) I tak na poprawę nastroju coś sobie przerobiłam:) .Z mini ,która leżała w szafeczce od wieków zrobiłam chadzajkę do pracy . Torbiszon akuratny bo wiosenny, cudny i taki jakiś odganiający wszelkie smutaski :)

Miłego wieczoru :)

Coś na smutki...

Zrobiłam sobie coś na malutkie smutki .

Coś na ucha:) i na palucha.
Miłego dzionka:)

Wiesława:)

Obiecałam Wiesię pokazać :) Dziś skończyłam i Wam prezentuję :)

Tak przytulasińska ta moja Wiesława :) Uwielbiam szyć szmaciaczki .Zwłaszcza jak widzę ten błysk w małym oku przy mnie....i te niecierpliwe łapki co ciągną za niteczki :)))
Uciekam do książki :)
Dobrej nocy Wam życzę:))

I wciąz mi mało:))

Oj wciąż mi mało i słońca i niebieskich chmurek :))Machnęłam sobie dyndałki takie niebieściutkie jak niebo w upalne lato :)

A że wciąż  mi mało było uszyłam torbiszonka:) A tego jak wie każda kobieta nigdy za wiele :))

 W międzyczasie kończę koleżankę Zdzisi :) Wiesię ...hehe jakoś tak mi wpadły w ucho te imionka i wyleźć nie chcą :) .
Ehh szkoda ,że te wolne tak szybko ucieka :)
Pozdrawiam cieplutko wszystkich zaglądających:)

Tulipny i Zdzisia:))

Wczoraj miałam urodziny .Któreś tam już z kolei 18-ste:)))Dostałam przepiękny bukiet od moich przyjaciółek. Moje kochane wariatki zaszalały .I tym swoim szaleństwem sprawiły mi ogromną radość:) Dzięki moje kochane baby :)Cieszę się ,że Was mam :)

A że zrobiło mi się tak całkiem wiosennie i w serduchu i na oczkach to zmajstrowałam Zdzisię :)Szyję już dla niej koleżnkę ale o tym kiedy indziej:)
Oto Zdzisia:))))

 Miłego dnia :)

Wyminka u Angelus

Wzięłam udział w wymiance u Angelus .Moją wymiankową parą była Marta . Miało być wiosennie i było:))) Martusi posłałam ptasiora ,dwie pary kolczyków, przydasie kolczykowe,kordonki, koszyczek na drobiazgi, brochunię i torbiszonka na cieplejsze dni i łakocie

 A ja dostałam od Marty  paczusię a  w niej znalazłam:) pudełeczko z przykrywką zrobione z wikliny papierowej , serwetkę , kolczyki ,brochę ,kwituszka,karteczkę z pozdrowieniami i łakocie .I od dziś jestem posiadaczką frywolitkowych dyndałów:)Nie naumiałam się jeszcze tej trudnej sztuki szydełkowej:))Ale wszystko jeszcze przede mną :)Dziękuję za zabawę :))

papierowego szaleństwa ciąg dalszy.....

Kurka dla syna :)

Na starych śmieciach :)

Wszędzie dobrze ale w domku najlepiej :))) Wróciłam cała i całkiem nie zagubiona z wielkiego miasta :)))Zajęłam się królisiami dla mojej Iwonki:)Porobiliśmy tez dekoracje dla naszych dzieciaków do szkół :) .Takie fajniusie wyszły .Nie dziwię się że moja mama pęka z dumy ,wszak sama do tego rękę przyłożyła :)
A to mieszanka papierowej wikliny ,origami i włóczki

Ja tam na naukach :) u mamy jestem . Tyle cudnych rzeczy można wyczarować z wikliny papierowej.
Wiosny mi się CHCEEEEEEEEEEEEEEEEEE :)

Wymianka z Darią :)))

Daria zaproponowała mi kolejną wymiankę :)Powiedziała na co ma ochotę a ja poszyłam . Oto co wysłałam Darii

A szycie tych koszyczków to prawdziwa przyjemność:))
A moja niespodzianka od Darii wygląda tak:))

Dziękuję Ci Dario :) Mam nadzieję ,że już się uśmiechasz:)))
Wysyłam dziś też inną kopertę wymiankową ale o tym przy następnej okazji .Ja jutro raniutko wyjeżdżam i zajrzę dopiero po powrocie dlatego życzę Wam już teraz miłego wypoczynku Buziaki ,pa

A u mnie słonko świeci :)))

Słonko świeci i tak jakoś piękniejszy świat się zrobił :) Poopalałam poliki pyzate:)) Zamruczałam z radości i robotką się zajęłam .

 Pokończyłam też swoje wymiankowe zobowiązania i jutro pobiegnę na pocztę :)
 Dostałam też od mamy pudliska na moje drobiazgi :))) Takie pikne , ekologiczne .Podsunęłam mamie pomysł wyplatania z papierowej wikliny i mi rodzicielkę całkowicie wcięło :))) Polecam te hobby każdemu .Fajne jest :))

 Dostałam wyróżnienie od Justyny .

 Dziękuję . To bardzo miłe. Warunki spełniłam tak mniej więcej ;) tu klik
Lecę się zrelaksować przy zlewie bo mocno przeładowany :) Pa

Trochę wiosny mam na oknie :)

 Trochę wiosny mam na oknie :)

Za oknem w kratkę ale coraz więcej słonka w nie zagląda.
Potworzyłam ze starego i wyszły mi całkiem miłe dla oka dyndały :)

I siedzi mi w głowie ta piosenka .Nie wiem czy znacie czy nie ale warto ucho nadstawić

Miłego dnia :)

Testujemy i szczerze polecamy:)

  Dziś znalazłam chwilkę żeby zdać relację prawie ;) na żywo :))
Uczestniczymy w kampanii marketingu Streetcom.Jesteśmy Ekspertami:)))Niedawno dostałam przesyłkę a w niej kolorowy zestaw Lego Friends Kawiarenka:)Zestaw zawierał ulotki ,bransoletki mnóstwo klocków i dokładną instrukcję budowy kawiarenki.

 Ciesze się że mogę testować ten zestaw. Zawsze byłam negatywnie nastawiona do takich zabawek. Ale zdecydowanie zmieniłam zdanie widząc ile frajdy mają moje maluchy , nie tylko córcia. Zestaw ten stał się cudownym motywatorem zwłaszcza dla niej . W mig nauczyła się tabliczki mnożenia :)))
Zakochana po uszy w tym zestawie,odłożyła na bok wszystkie moje misiaki i  świetnie się bawi klockami z braciszkiem .Jak widzę ile radości sprawia jej przebieranie laleczek , budowanie ,i odgrywanie ról to z przyjemnością polecam Lego Friends swoim znajomym mamom. Teraz wiem że takie zabawki rozwijają dziecko .A to mini relacja z pierwszej zabawy :)

 A tak wyglądał moment zbierania klocuszków po zabawie ...

 Jak widać moje dziecię jest mocno zawiedzione że to koniec zabawy .
Szczerze polecam :))

Dla kogoś wyjątkowego:)

Dla bardzo sympatycznych i wyjątkowych kobiet podziękowanie w formie książki:)

A dziś kończę drobiazgi wymiankowe. Miłej niedzieli :))