Otuliły mnie róże:) Zrobiłam przeróbkę przeróbki :) Siostra przywiozła córcię i kieckę.Doszła do wniosku ,że muszę zrobić tak ,żeby jej ślicznotka wyglądała troszkę mniej na cukierkowego bobaska:) ;) No i zapędziła mnie do roboty :) Według wytycznych powstała na nowo weselna kieca i całkiem sympatyczniaste dodatki:) różana biżuteria i spinka do włosów.Zdecydowanie zmieniłam jednak górę , uszyłam szal na ramiona i nowy pasek :)Teraz już nic zmieniać nie będę bo moja siostrzenica jest z sukienusi bardzo zadowolona i jak sama mówi czuje się jak księżniczka :)A że to na jej aprobacie najbardziej mi zależało to przeszywać już nic nie będę:)
Powstały też fajniutkie brochulce :)
Brochy różnią się rozmiarem.To ten sam materiał ale powstawały w na różnych etapach szycia sukienusi i kolorki nieco się różnią gdyż słonko stawało się coraz bardziej leniwe:)
Kochane ,dziękuję za takie przesympatyczne komentarze :*Czytam zawsze z
wypiekami na twarzy i cieszę się jak dziecko za każdym razem :)Buziole i dobrej nocki.Zmykam:)
Wygląda naprawde jak małą księżniczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oj tak, sama napatrzeć się nie mogłam .Cieszyłam się bardzo,ze taka zadowolona była moja babeczka:)
UsuńChciałabym umieć robić takie kwiaty :-(
OdpowiedzUsuńświetne są:) mała wygląda cudownie :)
OdpowiedzUsuńależ cudownie wygląda...najważniejsze, że ona sama jest zachwycona;)
OdpowiedzUsuńBuziaki;*
Kreacja mówisz weselna, to panna młoda w kropce będzie bo siostrzenica wygląda przepięknie:) Nie zła z Ciebie szwaczka-przerabiaczka!!!Aż się zawstydziłam...
OdpowiedzUsuńNo kreacja iście księżniczkowa, każda mała dama o takiej marzy :)
OdpowiedzUsuńcudeńko uszyłas małej ksiezniczce widac ze dumna i zachwycona ... pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńkawał dobrej roboty! ;)
OdpowiedzUsuńsiostrzenica pewnie będzie wspominać tę sukienkę do końca życia ;)