Coraz mniej czasu na wszystko ..Znów doba jest przykrótka ...eh I do tego te burze okropne ... Nie przepadam za nimi zwłaszcza teraz bo są straszne czasami ....
Przysiadłam dziś na króciutką chwilkę i poszeweczki sprawiłam sobie:) ,takie zwyczajne :)
Chciałam spróbować transferu ale wyszła mi klapa. Wzięłam pisaki do tkanin i skończyłam swoje poduchy.
Obrazki z netka są nie z mojej maleńkiej główki :)
Miłego i słonecznego dzionka :)
śliczne poduszeczki ... u mnie upały straszne rano tylko była ulewa ale to tylko jakies 2 godzinki i teraz nie ma po niej sladu
OdpowiedzUsuńkotki? bardzo fajna grafika!!!
OdpowiedzUsuńZwyczajne????Eeee!Nie bądź taka skromna Anetko:)))Są nadzwyczajne:)Sowa boska a kotki fantastyczne:)Ale masz teraz pięknie z tymi podusiami:)Dziś na allegro zamówiłam ręczną maszynkę do szycia,he he-dwie lewe ręce do szycia będą się uczyć:)Od czegoś trzeba zacząć-jaki będzie efekt tego-się okaże!!!Buziaki kochana :*
OdpowiedzUsuńśliczne:)
OdpowiedzUsuńPodusie świetne, a co do wymianki to napisałam na pocztę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczne poduch :) Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńFajne, a te z kotami cudne
OdpowiedzUsuńświetne naprawde śliczne
OdpowiedzUsuńWielką fanką kotów nie jestem, ale te są świetne :))
OdpowiedzUsuńKochana dostałam własnie prezencik od Ciebie :))) jestem zauroczona Twoimi wytworkami i przeszczęsliwa ze stałam się ich posiadaczką :))) chociaz przez krotką chwilkę , bo kazdy moj dzieciak cos zwinał ;)bardzo , bardzo Ci dziękuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń